Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/zwierzeta.olsztyn.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra15/ftp/zwierzeta.olsztyn.pl/paka.php on line 5
A potem złapał za zasuwę i otworzył drzwi.

A potem złapał za zasuwę i otworzył drzwi.

  • Adnan

A potem złapał za zasuwę i otworzył drzwi.

10 August 2022 by Adnan

Laura siedziała przy oknie z kolanami podciągniętymi pod brodę. Paliła się tylko jedna lampa stojąca w odległym kącie pokoju. Uświadomiła sobie, że przyzwyczaiła się do domu pogrążonego w ciemności. Lampa zamigotała i zgasła, a potem znowu się zapaliła. Laura natychmiast wyczuła, że Richard jest w pokoju. Ściągnęła poły szlafroka i wolno obróciła głowę w stronę drzwi. -Co ty tutaj robisz? - zapytała naburmuszona. -Szczerze mówiąc, sam nie wiem. -Usiądź więc - wskazała na sofę. Zrobił krok w jej kierunku, ale się zatrzymał. -Ależ tu ziąb! - Podszedł do paleniska, ułożył polana i rozpalił ogień. -Mnie nie jest zimno - powiedziała stanowczo Laura. -Przeziębisz się. Zapalona zapałka oświetliła jego rysy. Laura popatrzyła na blizny na szyi. -Sama mogłam to zrobić. - Wiem. -Idź sobie, Richardzie. . - Masz już dość mojego towarzystwa? - Oczywiście, że nie. Ale sam wiesz, że to nierozsądne. - Odetchnęła głęboko. - Pragnę więcej, niż tylko być w two ich ramionach - przyznała uczciwie. - Chcę cię całego. - Za marł. - Nie tylko mężczyzny ukrytego w cieniu, nie tylko kojącego głosu, który sprawia, że czuję życie pulsujące w ży łach. Nie tylko ciała, którego nie pozwalasz mi nawet do tknąć. - Przerwała, bo musiała zebrać się na odwagę. - Już kiedyś miałam połowę uczucia i połowę uwagi mężczyzny. Już kiedyś dostałam ochłapy... - Przełknęła ślinę. - Nie zniosę tego po raz drugi. Nic nie odpowiedział. Poczuła ucisk w sercu, a potem, bardzo cicho, dodała: -Nie możemy być razem, jeśli nie jesteś w stanie mi zaufać. Męczy mnie poczucie tymczasowości. Jakbyśmy siebie wykorzystywali. Po co tu przyszedłeś? -Musiałem... musiałem cię zobaczyć. -A mnie nie wolno zobaczyć ciebie? - Westchnęła i stłumiła łzy palące ją pod powiekami. - Zaoszczędź nam obojgu bólu. Wracaj do swojej wieży. Ciszę, mąciło tylko trzaskanie ognia w kominku. Pokój zalewało ciepłe, żółte światło. Richard pozostał przed paleniskiem. Klęczał na jednym kolanie i wolnym ruchem wkładał patyki do ognia. Płomień tańczył i przeświecał przez jego śnieżnobiałą koszulę, wydobywając zarys ramion i klatki piersiowej. Przydługie włosy osłaniały mu policzek i szczękę, zawijały się na białym kołnierzyku. Laura chciałaby przeczesać te włosy palcami. Chciałaby musnąć tę szeroką pierś, poczuć jego wargi na ciele. Schowała twarz w dłoniach. Oddychała wolno. -Proszę cię, idź sobie - wyszeptała głosem drżącym od pożądania. -Nie. - Wyprostował się i zwrócił w jej kierunku. Za jego

Posted in: Bez kategorii Tagged: obsada barwy szczęścia, niespodzianka dla męża na urodziny, mam talent whitney houston,

Najczęściej czytane:

esienia o ...

strzałach. 33 Sobota, 20 maja, 19.51 ... [Read more...]

Rainie zamknęła oczy. Zdążyła już rozszyfrować słowa.

- Tu jest... Tu jest napisane: Pośpiesz się, Pierce. Została już tylko jedna. - Kimberly - powiedziała Glenda Rodman. Od strony łóżka dobiegł jakiś dziwny dźwięk. Quincy wreszcie się poruszył. ... [Read more...]

- Policji z Filadelfii na pewno się to nie spodoba.

- Moja córka jest ważniejsza. - Zniknął w głównej sypialni. Parę chwil później Glenda usłyszała odgłos otwierania szafy. Quincy zaczął pakować rzeczy. Poszła do jego gabinetu, nie bardzo wiedząc, co ze sobą zrobić. Ciekawe, ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 zwierzeta.olsztyn.pl

WordPress Theme by ThemeTaste